We wtorek 9 kwietnia, tuż po godzinie 20:00, wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela poinformował, że egzamin gimnazjalny nie jest już zagrożony i odbędzie się we wszystkich 41 łódzkich gimnazjach.
"Udało nam się zgromadzić odpowiednią liczbę członków komisji egzaminacyjnych. Jutro egzaminy we wszystkich 41 publicznych gimnazjach. Kolejny raz skutecznie zastąpiliśmy rząd w wychodzeniu z kryzysu, który sam wywołał. Ogromne dzięki dla wszystkich wolontariuszy i dyrektorów szkół. Uczniowie, do egzaminów!" - napisał wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela na swoim facebookowym profilu.
Dzięki niezwykłej determinacji wiceprezydenta Treli, pracowników Urzędu Miasta, dyrektorów szkół i wolontariuszy, miasto zebrało niezbędnych 400 pedagogów, którzy jutro przeprowadzą egzamin gimnazjalny w 41 łódzkich gimnazjach.
Mimo największego protestu w historii polskiej oświaty premier Mateusz Morawiecki pozostaje bezczynny, podobnie jak prezydent Andrzej duda, a minister edukacji Anna Zalewska przepadła, jak kamień w wodę. Cały ciężar rozwiązania tego palącego problemu, do powstania którego przyczynił się rząd PiS, spadł na barki samorządów. Tylko dzięki wytrwałości i determinacji takich samorządowców jak Tomasz Trela uczniowie w Łodzi będą mogli jutro napisać jeden z najważniejszych w życiu egzaminów.